Licealista
pisze:
Szanowny Panie Rektorze!
Jestem kandydatem na studia, w związku z tym mam dwa pytania:
1. Na forum o maturze w portalu Gazeta.pl wiele osób zastanawia się co wybrać: UW czy SGH. Z pewnością wiele z tych osób wybierze UW i wtedy zwolnią się miejsca. Czy osobom które na liście rankingowej będą kilka miejsc za progiem zaproponowane zostaną studia telefonicznie, czy będzie II etap rekrutacji, czy też w ogóle nie będzie takiej możliwości?
2. Ile osób (średnio) przyjmowane jest do SHP i jakiego rodzaju prace one wykonują? Czy dużo osób zgłasza chęć uczestniczenia w SHP? Czy kiedy będę chodził na SHP przez 10 miesięcy, pozaliczam wszystkie przedmioty, to po zakwalifikowaniu na I rok studiów nie będę już miał obowiązku uczęszczania na przedmioty, które zaliczyłem?
Proszę o odpowiedź, pytań jest co prawda więcej niż 2, ale wydaje mi się, że mogą one nurtować wiele osób.
Jestem kandydatem na studia, w związku z tym mam dwa pytania:
1. Na forum o maturze w portalu Gazeta.pl wiele osób zastanawia się co wybrać: UW czy SGH. Z pewnością wiele z tych osób wybierze UW i wtedy zwolnią się miejsca. Czy osobom które na liście rankingowej będą kilka miejsc za progiem zaproponowane zostaną studia telefonicznie, czy będzie II etap rekrutacji, czy też w ogóle nie będzie takiej możliwości?
2. Ile osób (średnio) przyjmowane jest do SHP i jakiego rodzaju prace one wykonują? Czy dużo osób zgłasza chęć uczestniczenia w SHP? Czy kiedy będę chodził na SHP przez 10 miesięcy, pozaliczam wszystkie przedmioty, to po zakwalifikowaniu na I rok studiów nie będę już miał obowiązku uczęszczania na przedmioty, które zaliczyłem?
Proszę o odpowiedź, pytań jest co prawda więcej niż 2, ale wydaje mi się, że mogą one nurtować wiele osób.
Odpowiedź:
1. Pomiędzy UW (przyjmuję, że chodzi o ekonomię lub zarządzanie, bo to może być alternatywa dla studiów typu ekonomicznego w SGH) jest taka, że my przyjmujemy tysiąc kandydatów, a UW kilkuset. Do tej pory ruch był raczej w kierunku SGH: osoby przyjęte do obu uczelni rezygnowały z UW.
2. Około 75. Prace porządkowe, pomoce biurowe, szatniarze, itp. Zazwyczaj bywało kilkuset chętnych. Dalsza część pytania nie jest zrozumiała: coś co jest zaliczone, jest zaliczone i już.
Data odpowiedzi: