Rexy
pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
w związku z tegorocznymi kontrowersjami wokół wyników maturalnych z historii i geografii oraz formy egzaminu z podstaw przedsiębiorczości, który wymaga od kandydatów połowę wiedzy jaką powinni zdobyć jako studenci SGH mam taką oto racjonalizatorską propozycję - może warto by znieść w przyszłym roku egzamin z przedsiębiorczości (którego wysoki poziom trudności i celowość przeprowadzania wzbudza wiele zastrzeżeń) i zastąpić go wymogiem zdania na maturze zarówno historii JAK I geografii, tak jak to kiedyś było w SGPiS było (moja mama, absolwentka HZ, musiała zdać na egzaminach wstępnych matematykę, historię, geografię i 2 języki). Odpadłby w ten sposób problem znaczących różnic poziomów pomiędzy tymi dwoma przedmiotami, a SGH wciąż mogłaby się poszczycić 5 przedmiotami wymaganymi w procesie postępowania rekrutacyjnego.
Co Jego Magnificencja sądzi o tym pomyśle i czy jest szansa by w przyszłym roku jako Dziekan KAE i członek Senatu Akademickiego lobbował na rzecz tego rozwiązania? :)
w związku z tegorocznymi kontrowersjami wokół wyników maturalnych z historii i geografii oraz formy egzaminu z podstaw przedsiębiorczości, który wymaga od kandydatów połowę wiedzy jaką powinni zdobyć jako studenci SGH mam taką oto racjonalizatorską propozycję - może warto by znieść w przyszłym roku egzamin z przedsiębiorczości (którego wysoki poziom trudności i celowość przeprowadzania wzbudza wiele zastrzeżeń) i zastąpić go wymogiem zdania na maturze zarówno historii JAK I geografii, tak jak to kiedyś było w SGPiS było (moja mama, absolwentka HZ, musiała zdać na egzaminach wstępnych matematykę, historię, geografię i 2 języki). Odpadłby w ten sposób problem znaczących różnic poziomów pomiędzy tymi dwoma przedmiotami, a SGH wciąż mogłaby się poszczycić 5 przedmiotami wymaganymi w procesie postępowania rekrutacyjnego.
Co Jego Magnificencja sądzi o tym pomyśle i czy jest szansa by w przyszłym roku jako Dziekan KAE i członek Senatu Akademickiego lobbował na rzecz tego rozwiązania? :)
Odpowiedź:
Nie chcę podważać autorytetu Matki, ale w SGPiS tak nie było. Po pierwsze: drugi język obcy wprowadziliśmy w rekrutacji roku 1991, a więc w rekrutacji do bezwydziałowej SGH. Po drugie: geografia i historia były także wcześniej do wyboru. Sam zdawałem w 1972 roku historię, matematykę na poziomie wyższym (to był specjalny egzamin dla kierunku ekonometria, pozostali kandydaci na wszystkie inne kierunki zdawali zwykłą matematykę) i niemiecki.
I jeszcze raz przypomnę: zasady rekrutacji na przyszły rok już są zatwierdzone (bo wymaga tego Ustawa): nie będzie sprawdzianów z przedmiotów maturalnych. I mam nadzieję, że „przedsiębiorczość” stanie się przedmiotem maturalnym.
Data odpowiedzi: