Konferencje i seminaria Katedra Geografii Ekonomicznej

Seminarium naukowe „Ekonomiczne, społeczne i geopolityczne konsekwencje wojny na Ukrainie”

Termin: 17 listopada 2022 r., godz. 10:00 – 13:00
Miejsce: sala A-9, budynek A

Wojna na Ukrainie zapoczątkowana 24 lutego 2022 r. zbrojną inwazją Federacji Rosyjskiej, ma katastrofalny wpływ nie tylko na państwa będące bezpośrednio stronami konfliktu, ale również na całą społeczność międzynarodową. Wojna przyczyniła się m.in. do zmniejszenia produkcji przemysłowej, przerwania łańcuchów dostaw, wzrostu cen żywności i energii, a także do eskalacji napięć na międzynarodowych rynkach finansowych i relacjach politycznych. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że szok gospodarczy wywołany wojną nastąpił bezpośrednio po zakłóceniach na rynkach światowych spowodowanych pandemią COVID-19.
Ze względu na położenie geograficzne Polski, która graniczy z państwami będącymi stronami konfliktu, występuje dodatkowy czynnik potęgujący negatywne skutki wojny. Wynika to nie tylko z ryzyka eskalacji konfrontacji zbrojnej poza terytorium Ukrainy i związanego z tym potencjalnego odpływu inwestycji zagranicznych, ale także z ogromnej fali migracji, która była obserwowana od pierwszych dni konfliktu.
Biorąc pod uwagę szerokie spektrum oddziaływania wojny na gospodarkę światową, w tym na gospodarkę Polski, zasadne jest aby nie ustawać w dążeniu do identyfikowania nowych kanałów wpływu i badania zależności wynikłymi w następstwie wojny na gospodarkę i gospodarowanie. W celu upowszechnienia badań przeprowadzonych w tym zakresie, Katedra Geografii Ekonomicznej oraz Katedra Ekonomii II zorganizowały seminarium naukowe, poświęcone ekonomicznym, społecznym i geopolitycznym konsekwencjom wojny na Ukrainie.

Program seminarium:

  • Wprowadzenie do dyskusji: dr hab. Dorota Niedziółka, prof. SGH & prof. dr hab. Mariusz Próchniak 
  • Geopolityczne konsekwencje wojny na Ukrainie: dr Maciej Gurbała 
  • Wpływ wojny na Ukrainie na finansowanie banków w Polsce: dr Paweł Węgrzyn 
  • Skutki wojny na Ukrainie w kontekście rozwoju sieci elektroenergetycznej w Polsce: mgr Krzysztof Skotarek 
  • Przerwa kawowa 
  • Rosja, Ukraina i ekonomiczna teoria zmiany Douglassa Northa: dr hab. Aleksander Sulejewicz, prof. SGH 
  • The Russian invasion of Ukraine and the Polish zloty exchange rate: the fallacy of monetary autonomy?: dr Jakub Borowski & dr Krystian Jaworski 
  • Covid-19 i konflikt na Ukrainie jako wyzwania dla polityki gospodarczej: dr Piotr Maszczyk & prof. dr hab. Mariusz Próchniak 
  • Sesja pytań i odpowiedzi 
  • Podsumowanie dyskusji: dr hab. Dorota Niedziółka, prof. SGH & prof. dr hab. Mariusz Próchniak 

 

Międzynarodowa Konferencja Przestrzeń we Współczesnej Gospodarce

Relacja z konferencji

9 czerwca br. w formie hybrydowej w SGH odbyła się konferencja międzynarodowa pt. „Przestrzeń we współczesnej gospodarce”. Konferencja została zorganizowana przez Katedrę Geografii Ekonomicznej (Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie). Wydarzenie zgromadziło wielu badaczy i naukowców z różnych ośrodków akademickich. Konferencja była podzielona na trzy sesje tematyczne, a po każdej z nich przewidziana była dyskusja.

Otwarcia konferencji dokonał prorektor ds. rozwoju - dr hab. Roman Sobiecki, prof. SGH. W swoim przemówieniu podkreślił, że konferencja jest ważnym wydarzeniem w dziejach Katedry Geografii Ekonomicznej, a podjęty temat kluczowy w zrozumieniu bieżących wydarzeń. Trudno sobie wyobrazić gospodarowanie bez przestrzeni. Współczesna przestrzeń ma wiele wymiarów. Dzisiejsza przestrzeń to już nie tylko przestrzeń fizyczna, ale także ta wirtualna. Ta ostatnia ma szczególne znaczenie w działalności finansowej. Rodzi bowiem ta przestrzeń określone wyzwania i zagrożenia. Jest teatrem spektakularnych działań, ale i skutków. Problematyka podjęta podczas tej konferencji to wypełnienie pewnej luki w dyskusjach, które są prowadzone w związku z realizowaną działalnością gospodarczą, czyli jak przestrzeń może wspomagać efektywność gospodarczą. 

Obraz
Otwarcie konferencji - Prorektor dr hab. Roman Sobiecki, prof. SGH

otwarcie konferencji - Prorektor dr hab. Roman Sobiecki, prof. SGH
 
Słowo powitania skierowała również do uczestników prodziekan Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie – dr hab. Małgorzata Poniatowska-Jaksch, prof. SGH. Zwróciła uwagę na to, że zaczyna się doceniać geografię i aspekty przestrzenne oraz sposób, w jaki wyjaśnia ona świat. Obecna sytuacja polityczna i postępująca cyfryzacja skłania nas do tego, aby na nowo odkrywać przestrzeń. Sama zaś problematyka, poruszana na konferencji, wpisuje się w sedno aktualnej sytuacji politycznej i gospodarczej. 

Obraz
wystąpienie - Prodziekan KNoP dr hab. Małgorzata Poniatowska-Jaksch, prof.SGH

wystąpienie - Prodziekan dr hab. Małgorzata Poniatowska-Jaksch, prof. SGH


Kierownik naukowy konferencji – dr hab. Dorota Niedziółka, prof. SGH, wyraziła swoją radość, że najstarsza katedra w SGH – Katedra Geografii Ekonomicznej – może gościć tak znamienitych gości. Dyskusje, publikacje i badania dotyczące warunków funkcjonowania w przestrzeni nabierają nowego znaczenia. Katedra dostrzega te zmiany i stara się odpowiedzieć na pytanie: jaką rolę przestrzeń odgrywała, odgrywa i będzie odgrywać. Stad też pomysł na zorganizowanie konferencji o przestrzeni. Mówienie o przestrzeni ma swoje odniesienie w aktualnych wydarzeniach. Na co dzień wydaje się, że przestrzeń stanowi „nieme tło wydarzeń”. Tymczasem ostatnie zdarzenia (okres pandemii i wywołane nią zamknięcie gospodarek, tocząca się wojna w Ukrainie) skłaniają nas do nowego spojrzenia na to, jaką rolę odgrywa przestrzeń, zarówno w tworzeniu warunków lokalizacji działalności gospodarczej, kosztów jej prowadzenia, jak i kształtowania bezpieczeństwa (poszczególnych branż, bezpieczeństwa żywnościowego i bezpieczeństwa państwa). Przestrzeń zawsze była wartością i wartość posiadała. Współcześnie wraca się do dyskusji nad tym czy przestrzeń nie stanowi jednego z najistotniejszych elementów, przesądzających o określonej opłacalności i kosztach aktywności człowieka. Przestrzeń stanowi również o dostępie do zasobów, a określone miejsca tej przestrzeni czynią ją przydatną dla działalności turystycznej i transportowej. Przestrzeni nadaje się również kontekst strategiczny, związany z dostępnością miejsc, ich znaczeniem politycznym i militarnym. Problematyka konferencji zwraca uwagę na to, które miejsca są ważne; jaka przestrzeń i o jakich walorach będzie stanowić przesłankę funkcjonowania, prowadzenia działalności; jak ta przestrzeń będzie wpływać na zachowania społeczne, intensyfikować lub osłabiała ruchy migracyjne; będzie sprawiać, że ambicje mocarstwowe i polityczne państw będą wpływały na to, co współcześnie jest teatrem działań nie tylko ekonomicznych, ale i politycznych.

Obraz
wystąpienie - dr hab. Dorota Niedziółka, prof. SGH Kierownik Katedry Geografii Ekonomicznej

wystąpienie - dr hab. Dorota Niedziółka, prof. SGH, 
Kierownik Katedry Geografii Ekonomicznej
 
Sesja pierwsza była prowadzona w jęz. angielskim i dotyczyła procesów horyzontalnych w gospodarce. Moderatorem sesji był dr Dariusz Kotlewski (Katedra Geografii Ekonomicznej SGH). Wystąpienie autorstwa dr. Anety Teperek (International Institute of Research and Technology Transfer) i dr. Macieja Gurbały (Katedra Geografii Ekonomicznej SGH) dotyczyło zależności między determinizmem geograficznym a rozwojem państw o małym potencjale ekonomicznym. Teza wystąpienia sprowadzała się do stwierdzenia, że rozwój świata jest nierównomierny i w dużej mierze to warunki geograficzne leżą u podłoża tych nierówności. Koncepcja determinizmu geograficznego ma swoje źródło w poglądach XIX-wiecznych myślicieli, jak Charles Darwin, Gregor Mendel, Carl Ritter i Alexander von Humboldt. Zróżnicowanie krajów świata widoczne jest na przykładzie państw, które wytwarzają najmniejsze PKB. Autorzy dowodzili, że 93 kraje świata (spośród ok. 200) wytwarzają łącznie tylko 1% światowego PKB. W 2019 roku gospodarki te wygenerowały łącznie PKB o wartości 877,3 mld USD. Różnice między tymi krajami dotyczą wielu płaszczyzn. Należą do nich: poziom rozwoju społeczno-gospodarczego, liczba ludności, wielkość zajmowanej powierzchni, warunki klimatyczne, uwarunkowania historyczne, kulturowe, religijne i system polityczny. Konkluzja wystąpienia sprowadzała się do stwierdzenia, że warunki przyrodnicze w znaczący sposób determinują rozwój społeczno-gospodarczy omawianych państw, ale współcześnie nie dają odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące przyczyn niepowodzeń wielu z nich. Wyjaśnienia tych nurtujących kwestii należy więc szukać nie tylko w determinizmie geograficznym, ale także w ekonomii instytucjonalnej, którym to aspektom będzie poświęcony kolejny artykuł autorów.

Obraz
wystąpienie - dr Maciej Gurbała

wystąpienie - dr Maciej Gurbała 

Przestrzennym determinantom bezpośrednich inwestycji zagranicznych było poświęcone wystąpienie dr. Tomasza Wiśniewskiego (Instytut Międzynarodowej Polityki Gospodarczej SGH). Bezpośrednie inwestycje zagraniczne wiążą się z zagadnieniem lokalizacji i stanowią jeden z obszarów zainteresowania geografii ekonomicznej. Mają charakter zmienny i są cykliczne, ale są postrzegane (w porównaniu z innymi rodzajami kapitału) jako stosunkowo stabilne środki finansowe, które gospodarka może pozyskać. W latach 1990-2019 udział BIZ w PKB w Polsce kształtował się średnio na poziomie 2,95%, czyli nieznacznie wyżej niż dla świata w tym samym okresie (tj. 2,48%), ale niżej niż dla UE (3,62%). Szacuje się, że we wspomnianym okresie do Polski w ramach BIZ napłynęło od 940 mld zł do 1 bln zł. Napływ tych środków do gospodarki był możliwy dzięki poczynionym zmianom instytucjonalnym i polepszeniu infrastruktury. Autor dostrzega silną korelację statystyczną między napływem BIZ a liczbą ludności terytorialnej jednostki absorbującej te środki. Ponadto, bliskość granicy województwa do granicy UE miała pewne istotne znaczenie, ale w miarę upływu czasu ten aspekt tracił na znaczeniu. Nie zaobserwowano natomiast zbieżności między wielkością napływu BIZ a powierzchnią województwa i bliskością położenia względem granicy państwa. Wstępne wyniki przeprowadzonej analizy wskazują, że to kapitał ludzki i jego potencjał (podaż pracy i zagregowany popyt) województw jest kluczową determinantą wpływającą na decyzje inwestorów zagranicznych odnośnie inwestowania w Polsce.

Tematyka wystąpienia dr. Małgorzaty Godlewskiej (Katedra Prawa Administracyjnego i Finansowego Przedsiębiorstw SGH) związana była ze znaczeniem przestrzeni w angażowanie się władz samorządowych w tworzenie sieci innowacji. Zaprezentowana analiza i jej wyniki związane były z realizowanym przez autorkę i finansowanym przez Narodowe Centrum Nauki projektem badawczym pt. „Porównanie patologii instytucjonalnych sieci innowacji w Polsce i na Węgrzech”. Otoczenie wsparcia regionalnych systemów innowacji rozumiane jest szerzej niż sama przestrzeń w ujęciu geograficznym. Obejmuje bowiem takie składowe, jak: czynniki instytucjonalne, ekonomiczne, geograficzne, demograficzne, kulturowe, polityczne, zarządcze i administracyjne. Sieci innowacji mają znaczenie większe w pomyślności procesu innowacyjnego niż same inwestycje w działalność badawczo-rozwojową. Sieci innowacji mogą przyspieszać ten proces, ponieważ wynika to z ich lokalnego umocowania i przepływów wiedzy. Wprawdzie angażowanie się w sieci innowacji nie jest najsilniejszą stroną władz polskich samorządów, to jednak przedstawiciele władz lokalnych wskazują na potrzebę przynależności do takich form współpracy, ponieważ integrują one środowisko lokalne i pozytywnie wpływają na proces innowacji. Wcześniejsze doświadczenia i współpraca samorządów z wyspecjalizowanymi organizacjami lokalnymi dają większą szansę na powodzenie takiej współpracy w przyszłości.

Aktualność i polityczny kontekst problematyki podejmowanej podczas konferencji, do których nawiązywała prodziekan Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie w trakcie otwierania konferencji, widoczna była szczególnie w wystąpieniu dr. Galyny Trypolskiej (Katedra Geografii Ekonomicznej SGH). Było ono poświęcone wojnie rosyjsko-ukraińskiej i jej wpływowi na środowisko przyrodnicze i energetykę Ukrainy. Według Ministerstwa Gospodarki Ukrainy straty na koniec maja 2022 roku sięgnęły 600 mld USD, w tym zniszczenia infrastruktury wyniosły 97,4 mld USD. Międzynarodowy Fundusz Walutowy ocenia, że z powodu rosyjskiej agresji PKB kraju spadnie o 35% w porównaniu do roku 2021. Terytorium zajęte przez wrogie wojska wyniosło 20% (tj. 125 tys. km², czyli więcej niż łącznie wynosi obszar Belgii, Niderlandów i Luksemburga). Straty związane z energetyką dotyczą fizycznego zniszczenia przez okupanta części elektrowni (z 15 funkcjonujących działa 7). Spadło krajowe wydobycie gazu ziemnego, wstrzymane zostały dostawy oleju napędowego i innych paliw z Białorusi i Rosji. O 30% spadło wydobycie węgla kamiennego w państwowych kopalniach (niektóre z nich zostały zalane, np. Zolote i Toshkivska). Spadła także ilość energii uzyskiwanej ze źródeł odnawialnych (głównie z instalacji fotowoltaicznych rozmieszczonych w południowo-wschodniej części Ukrainy). W ujęciu rocznym (maj 2022 – maj 2021) spadła także o 37% konsumpcja energii. Poza tym na dużą skalę doszło do migracji ludności, spadku produkcji przemysłowej a przesyłowa infrastruktura energetyczna została zniszczona. Na początku czerwca 2022 roku 657 tys. obywateli nie miało dostępu do energii elektrycznej, a 163 tys. – do gazu ziemnego. Synchronizacja systemu energetycznego Ukrainy z europejską siecią przesyłową ENTSO-E umożliwiło sprzedaż energii elektrycznej do Polski (210 MW) oraz Mołdawii (197 MW). Plan uruchomienia transgranicznego łącza 400kV między Polską a Ukrainą umożliwi tej ostatniej eksport energii elektrycznej do 1 GW w 2023 roku. Jeśli chodzi o szkody wyrządzone środowisku w wyniku działań wojennych, to ocenia się, że do atmosfery zostało uwolnione tyle zanieczyszczeń, ile w ciągu roku może wyemitować przedsiębiorstwo metalurgiczne. W wyniku działań zbrojnych pogorszyła się także sytuacja energetyczna Unii Europejskiej, która była głównym importerem surowców energetycznych z Rosji. W 2020 r. udział dostaw z Rosji do UE w przypadku surowców energetycznych kształtował się następująco: ropy naftowej – 27% , gazu ziemnego – 41% a węgla kamiennego – 47%. Obecna sytuacja wymusza na UE poszukiwanie alternatywnych kierunków dostaw surowców energetycznych i może przyczynić się w dłuższym okresie do szybszego odejścia od nieodnawialnych źródeł energii przez kraje UE w kierunku neutralności klimatycznej.

Relacjom gospodarczym i handlowym między Ukrainą a krajami Azji Wschodniej w kontekście trwającej wojny poświęcone było ostatnie wystąpienie w sesji angielskiej, przedstawione przez dr Magdalenę Suską (Katedra Integracji i Prawa Europejskiego SGH). Jeśli przyjrzeć się wymianie handlowej między Ukrainą a krajami Azji Wschodniej w latach 2005-2021, to daje się zauważyć wzrost obrotów handlowych między tymi partnerami (w omawianym okresie wartość ukraińskiego eksportu wzrosła 5-krotnie, natomiast importu – 4-krotnie). Chiny są najważniejszym partnerem handlowym Ukrainy nie tylko jeśli chodzi o kontynent azjatycki, ale w ogóle. Głównym produktem eksportowym Ukrainy do krajów azjatyckich jest zboże. W eksporcie ważną pozycję zajmują także rudy metali, żelazo i stal. Szczegółowa analiza wskaźnika koncentracji rynku (Herfindahl-Hirschman Index – HHI), skorygowanego wskaźnika przewagi komparatywnej (Revealed „Symmetric” Comparative Advantage Index – RSCA) i wskaźnika Lafay’a daje pełniejszy obraz przewagi komparatywnej Ukrainy względem krajów azjatyckich.

Sesja druga i trzecia odbywały się w jęz. polskim. Moderatorem obu sesji był dr hab. Jacek Brdulak, prof. SGH (Katedra Geografii Ekonomicznej SGH). Tematem przewodnim sesji drugiej była podaż energii. Pierwsze wystąpienie tej sesji wygłoszone przez dr Honoratę Nygę-Łukaszewską (Instytut Ekonomii Międzynarodowej SGH) dotyczyło zasobów energetycznych w kontekście zrównoważonej konkurencyjności międzynarodowej i transformacji energetycznej. Zrównoważoną konkurencyjność rozumie się jako sumę zrównoważonej zdolności i pozycji konkurencyjnej. W okresie 2000-2020 udział wydobycia węgla kamiennego zmniejszył się w krajach UE. Podczas gdy jeszcze w 2000 roku wśród głównych krajów wydobywających ten surowiec energetyczny były Niemcy, Polska, Czechy i Hiszpania, to już 20 lat później wydobycie odbywało się przede wszystkim w Polsce i Czechach. Wprawdzie udział węgla w produkcji energii elektrycznej w Polsce spada, to jednak jest on nadal wysoki i w 2020 roku wynosił 70%, podczas gdy w krajach UE średnio kształtował się na poziomie 14%. Opierając się na danych World Economic Forum w zakresie Wskaźnika Globalnej Konkurencyjności można dostrzec wzrastającą konkurencyjność międzynarodową Polski. Wyjściowa sytuacja Polski co do przeprowadzenia transformacji energetycznej jest mniej optymistyczna. Niekorzystna pozycja Polski widoczna jest w przypadku jakości infrastruktury energetycznej i zrównoważonego korzystania z zasobów. Pojawia się w Polsce jednak trend odnośnie ekoinnowacji i wprowadzania innowacji w branży energetycznej. Polska wypada całkiem dobrze pod względem dywersyfikacji paliw (przede wszystkim dostaw gazu ziemnego).

Odniesienie do bieżących wydarzeń, związanych z agresją Rosji na Ukrainę, było rozważane także w wystąpieniu dr. Macieja Mroza (Katedra Geografii Ekonomicznej SGH), poświęconemu bezpieczeństwu energetycznemu Europy Środkowo-Wschodniej. Odejście od surowców energetycznych importowanych z Rosji do UE jest już wyznaczony poprzez politykę unijną (embargo na rosyjską ropę). Od 30 lat obserwuje się postępującą dywersyfikację dostaw ropy naftowej do UE, nadal jednak wspólnota jest silnie uzależniona od dostaw ze wschodu. Zróżnicowanie źródeł dostaw ropy jest szczególnie widoczne w krajach Europy Zachodniej (Niemcy, Hiszpania, Francja, Włochy i Niderlandy). Wszystkie definicje bezpieczeństwa energetycznego biorą pod uwagę dwa aspekty: stabilność podaży energii i akceptowalną cenę. Stopniowego odchodzenia od dostaw rosyjskich surowców w UE można dokonać za sprawą: dywersyfikacji kierunków dostaw, rozbudowy infrastruktury przesyłowej wewnątrz UE, zwiększenia pojemności magazynowych surowców energetycznych, zwiększenia rodzimego wydobycia surowców, redukcji popytu (m. in. poprzez podnoszenie efektywności energetycznej) i substytucji rosyjskich surowców, oraz rozwoju odnawialnych źródeł energii (OZE). 

Kontekst ekonomiczny i polityczny rozwoju OZE został podniesiony w wystąpieniu
dr. Krzysztofa Księżopolskiego (Katedra Polityki Publicznej SGH). Uśredniony koszt energii elektrycznej (LCOE) wynika z lokalizacji źródeł pozyskania energii, a te są silnie uzależnione od warunków geograficznych (nasłonecznienie, siła wiatru itd.). Ten koszt powinien być brany pod uwagę podczas całego życia danej instalacji. W przypadku OZE odchodzi w rozważaniach kwestia zmienności cen surowców. Jeśli chodzi o rozwój instalacji OZE, to powinny być odpowiednie zapisy w prawie (plany zagospodarowania przestrzennego, strategie rozwoju jednostek samorządu terytorialnego), aby tego typu realizacje nie wzbudzały napięć w społecznościach lokalnych.

O problemach rozwoju infrastruktury przesyłowej w elektroenergetyce mówił w swoim wystąpieniu mgr Krzysztof Skotarek (SGH). Wśród głównych problemów elektroenergetyki w Polsce należy wymienić następujące: 1) słabe powiązanie północnej części kraju z południową; 2) problemy z bilansowaniem sieci, wynikające z charakterystyki wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych; 3) brak magazynów energii do przechowywania nadwyżek; 4) utylitarne podejście do międzynarodowej integracji sieci elektroenergetycznej; 5) trudności związane z prognozowaniem zapotrzebowania; 6) upolitycznienie i skomplikowanie procesów decyzyjnych i inwestycyjnych w elektroenergetyce; 7) brak gotowości sieci do przyłączania dużej liczby rozproszonych producentów energii.

Sesja trzecia dotyczyła wybranych zagadnień z zakresu rolnictwa, przemysłu i wymiany międzynarodowej i implikacji przestrzennych tych zjawisk. Potrzeba rozwoju rolnictwa miejskiego wynika z szybko postępującego procesu urbanizacja, na co wskazywała w swoim wystąpieniu dr Anna Rutkowska-Gurak (współpracująca z Katedrą Geografii Ekonomicznej SGH). Urbanizacja jest procesem nieodwracalnym w skali zbiorowej, ale odwracalnym w skali jednostki. Przełomowym pod tym względem był rok 2007, w którym udział ludności miejskiej przekroczył udział ludności żyjącej na wsi. Rolnictwo miejskie rozwija się w krajach o różnym poziomie rozwoju gospodarczego. Wśród przyczyn rozwoju tego typu rolnictwa wymienić należy: 1) potrzebę zwiększenia bezpieczeństwa żywnościowego mieszkańców miast poprzez skrócenie łańcucha dostaw; 2) redukcję śladu ekologicznego miast, skutkującą pozytywnym wpływem na planetę; 3) pozytywnym wpływem na jakość życia miejskiego i ekosystem miejski; 4) wpływem na kształtowanie miasta zielonego (green city), zrównoważonego (sustainable city), inteligentnego (smart city) i odpornego (resilient city). Rolnictwo wchodzi do miast w sposób mniej lub bardziej tradycyjny. Mamy do czynienia z różnymi formami rolnictwa miejskiego, do których zalicza się rolnictwo akwaponiczne (symbioza ryb i roślinności w zbiorniku zamkniętym), hydroponiczne (bezglebowa uprawa roślin) i wertykalne (zlokalizowane pod dachem w magazynie lub w piwnicy). 

Kolejne wystąpienie, autorstwa profesorów Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu – dr. hab. Romana Matykowskiego i dr hab. Anny Tobolskiej, dotyczyło politycznych, ekonomicznych i geograficznych aspektów produkcji stali oraz handlu produktami stalowymi. Autorzy mówili, że stal stanowi jeden z najważniejszych produktów w gospodarce światowej. Według ilości produkowanej stali szacowano w XX wieku potencjał gospodarczy i militarny krajów. W 2021 roku wyprodukowano 10 razy więcej stali niż w 1950 r. Dynamiczny wzrost produkcji stali odznacza się jednak fluktuacją (nie jest to proces ciągły): zwykle zjawiska kryzysowe sprzyjają mniejszej produkcji stali, ale ostatni kryzys, związany z pandemią Covid-19 przyniósł nieoczekiwanie wzrost produkcji. W trakcie pandemii Covid-19 pojawiły się pewne perturbacje z produkcją stali, ale główni gracze wrócili bardzo szybko do wysokich poziomów produkcji. W ostatnim 30-leciu zaobserwować można zmiany, jeśli chodzi o pozycję Chin w światowej produkcji stali (od 1996 r. zajmują one 1. pozycję pod tym względem na świecie, a od 2006 r. – są największym producentem wyrobów stalowych).  Na przełomie ostatniego milenium doszło do konsolidacji branży stalowej (obserwowano łączenie się firm stalowych w Japonii, USA, Europie). Znacząca pozycja Chin jest widoczna od 2018 roku: od tego momentu Chiny produkują ponad 50% stali na świecie. Duże znaczenie mają także inne kraje, głównie azjatyckie: Indie, Wietnam, Turcja i Iran. 

Przestrzennym aspektom niwelowania zróżnicowania społeczno-gospodarczego krajów i efektywności tej pomocy poświęcone było wystąpienie pt. „Aspekty monokulturowe pomocowo-przekazowej choroby holenderskiej Globalnego Południa”, które przedstawił uczestnikom konferencji dr Michał Jasiński (Katedra Unii Europejskiej im J. Monneta SGH). 
Pomocowo-przekazowa choroba holenderska jest specyficzną forma choroby holenderskiej, wywołaną przez finansowe środki z pomocy rozwojowej i przekazów od migrantów. Niektóre państwa / gospodarki są uzależnione od pomocy rozwojowej, ponieważ trwa ona długo, wpływa demotywująco na obdarowywanych i jest przez to nieskuteczna. Mieszkańcy omawianych państw migrują i transferują środki pieniężne do swoich krajów, w tym członków swoich rodzin. Uzależnienie wielu krajów od pomocy rozwojowej to tylko część odpowiedzi, gdy szuka się wyjaśnienia co sprawia, że kraje te prezentują nadal niski poziom rozwoju społeczno-gospodarczego. Uzupełnieniem odpowiedzi na pytanie skąd utrzymujący się niedorozwój wielu tych obszarów, mimo otrzymywanej pomocy międzynarodowej, jest właśnie rosnący napływ transferów pieniężnych od obywateli, którzy wyemigrowali. Nie ma na razie możliwości, aby zbadać wpływ środków pomocowych i transferów pieniężnych za okres ostatnich 2 lat, czyli od momentu pojawienia się covid. Dlatego też prezentowane w wystąpieniu treści opierają się na danych sprzed pandemii. Państwa Globalnego Południa nie są grupą jednolitą. Tę grupę reprezentują nie tylko państwa słabo rozwinięte i państwa o niekorzystnym położeniu geograficznym, ale także państwa wyspiarskie i państwa z dostępem do morza. Autor przedstawił w swojej prezentacji model MIRAB, czyli taki model rozwoju, który charakteryzuje państwa wyspiarskie. Mają one dwa główne źródła wpływów do budżetu: przekazy pieniężne od migrantów i środki z pomocy rozwojowej. Pewną niedogodność i ograniczenie badawcze stanowi podejście reprezentowane przez niektóre instytucje międzynarodowe. Przykładowo Bank Światowy bierze pod uwagę tylko środki pieniężne, które przeszły przez system bankowy. Tymczasem niektórzy badacze dowodzą, że często migranci przekazują środki kanałami innymi niż tylko bankowe. Stąd, ostrożne szacunki, wielkości i ilości transferów pieniężnych, przekazywanych przez migrantów, skłaniają do twierdzeń, że ich wysokość jest dwukrotnie wyższa od wielkości środków przekazanych oficjalnie. 

O aktualnej sytuacji ekonomicznej Europy Środkowo-Wschodniej oraz Ukrainy i Rosji przedstawili w swoim wystąpieniu dr. hab. Dorota Niedziółka (Katedra Geografii Ekonomicznej SGH) i dr hab. Mariusz Próchniak (Katedra Ekonomii II SGH). Szczególna uwaga autorów była poświęcona wpływowi cen surowców, ograniczeniu w ich dostępie oraz wojnie na Ukrainie i jej skutkom na sytuację gospodarczą regionu. Gospodarki Ukrainy i Rosji są mało innowacyjne i charakteryzują się niskim, jak na swoje możliwości, potencjałem gospodarczym. Słabość gospodarek Ukrainy i Rosji pokazuje brak odporności tych krajów na wzrost cen – wynika to ze słabości polityki gospodarczej i niskiej jakości instytucji. W 2021 roku, a więc zanim jeszcze rozpoczęła się wojna na Ukrainie, trzy kraje – Ukraina, Rosja, Białoruś – były tymi spośród państw Europy Środkowo-Wschodniej, w których stopa inflacji była najwyższa. Ukraina, w dużej mierze, swoją pozycję gospodarczą opiera na pierwszym sektorze gospodarki (blisko 11% wartości dodanej jest tworzone w tym sektorze); na tle innych omawianych krajów widać wyraźnie, że Ukraina jest zagłębiem żywnościowym i wojna ta może bardzo negatywnie wpłynąć na ogólną sytuację żywnościową na świecie, czego rezultaty już częściowo widać. Mimo niskiego poziomu innowacyjności, opierania swojej gospodarki na produkcji towarów mało przetworzonych, Rosja i Ukraina dużą część PKB przeznaczają na zbrojenia (odpowiednio 4,3% i 4,1%); jest to o wiele większy rząd wielkości niż w innych krajach EŚW. Duża część PKB jest więc skierowana na cele inne niż konsumpcyjne czy też inwestycyjne. Te trzy kraje (Rosja, Ukraina i Białoruś) słabo też wypadają, jeśli chodzi o wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych. Pod względem konsumpcji energii ze źródeł odnawialnych Rosja, Ukraina i Białoruś są na samym końcu rankingu wśród analizowanych państw (odpowiednio 3.2%, 6,9% i 7,2%), podczas gdy w Łotwie i Czarnogórze jest to ponad 40%. Poziom PKB w Rosji, Ukrainie i Białorusi jest o wiele niższy niż wynikać by to mogło z potencjału ludnościowego i powierzchni tych krajów. W porównaniu z innymi krajami Europy Środkowo-Wschodniej – Rosja i Ukraina (a w szczególności Rosja) charakteryzują się niskim poziomem otwartości gospodarki. W przypadku Rosji – handel zagraniczny nie odgrywa aż tak istotnej roli. Jeśli mierzyć to zjawisko sumą eksportu i importu w PKB (dane za 2020 rok), to wśród omawianych krajów wartość ta najniższa była w Rosji (50% PKB). Oznacza to, że już przed wybuchem wojny, Rosja była dość zamkniętą gospodarką (wynikało to z przyczyn politycznych i niewielkiej innowacyjności jej gospodarki). Wkład poszczególnych sektorów do PKB, a więc strukturę gospodarki, odzwierciedla też struktura eksportu: Ukraina głównie eksportuje żywność (45% eksportu), podczas gdy Rosja głównie paliwa (42%). Są więc to gospodarki mało zdywersyfikowane„ tzn. szok w jednym sektorze może doprowadzić gospodarkę do głębokiego kryzysu. Uniemożliwienie eksportu żywności przez porty na Morzu Czarnym powoduje wielki cios dla ukraińskiej gospodarki. Z drugiej strony – embargo na paliwa z Rosji – spowoduje cios dla Rosji. Sześć pakietów sankcji nałożonych na Rosję ma dalekosiężne skutki w przypadku jej gospodarki. Na krótko po wprowadzeniu pierwszego pakietu widać było nagłe reperkusje: zamknięcie giełd w Rosji i zmniejszenie rezerw walutowych rosyjskiego banku centralnego. Do tego należy wspomnieć o spadkach wartości rubla w pierwszych dniach wojny (choć wymuszenie ze strony Rosji prowadzenia rozliczeń za surowce w rublach wpłynęło na wzrost jego wartości i bank centralny Rosji musiał podjąć działania mające na celu osłabienie waluty). To wszystko sprawia, że obecnie rubel należy do szybko umacniających się walut świata. W wyniku nałożonych na Rosję sankcji zaobserwowano wyprzedaż rosyjskich aktywów, nastąpiło przyspieszenie inflacji (12,5% w marcu 2022 r.); restrykcje dotknęły także sektora usług, w tym branży turystycznej i transportowej (szczególnie odczuło to lotnictwo); duże straty w Rosji odnotował przemysł motoryzacyjny i naftowy. Nie tylko jednak Rosja odczuła duże skutki sankcji, ale także inne kraje na świecie. Jedną z podstawowych konsekwencji izolacji Rosji w handlu światowym jest wzrost cen surowców i produktów w wyniku ograniczenia podaży (widać to na rynku węglowodorów, produktów rolnych i chemicznych). Rosja jest największym producentem azotanu amonu i soli potasowej, czyli kluczowych składników nawozów. Ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej nastąpiło wskutek dużej zmienności cen gazu ziemnego oraz zagrożenia przerwami w dostawach (Rosja kontroluje 25% światowego eksportu gazu ziemnego i 18% eksportu węgla; odpowiada też za 14% dostaw platyny i 11% eksportu ropy naftowej). Rosnące ceny energii wywołują i wywołać mogą stagflację w krajach Unii Europejskiej i innych krajach świata. Warto wspomnieć, że dla krajów UE skutki sankcji są też pozytywne: szybsze przechodzenie w kierunku odnawialnych źródeł energii, szybsze uniezależnienie się od Rosji. Następuje także szybsza dywersyfikacja dostawców energii. Niektóre z krajów spoza UE także mogą odnieść korzyści z sankcji nałożonych na Rosję (przekładem jest Wenezuela czy Iran, które być może większą rolę zaczną odgrywać w eksporcie ropy naftowej). Niekorzystnym dla wszystkich krajów jest z pewnością inflacja, która w wielu krajach Europy Środkowo-Wschodniej jest już dwucyfrowa.

Obraz
goście uczestniczący w obradach (poza uczestnikami w trybie zdalnym)

goście uczestniczący w obradach (poza uczestnikami w trybie zdalnym)

Podsumowując obrady, kierownik naukowy konferencji – dr hab. Dorota Niedziółka – oznajmiła, że postawione pytania badawcze i problemy naukowe oraz sposób patrzenia na procesy ekonomiczne i społeczne znalazły w tej konferencji swoje odniesienie. Pojawiło się też wiele odpowiedzi na wszystko to, co nas frapuje naukowo, ale i niepokoi w ludzkich dywagacjach „jak powinno być”. Ta konferencja jest też dowodem na to, że to, co wydaje się być tak przezroczyste i niewidoczne dla aktywności, czyli przestrzeń, jest tak naprawdę niezwykle istotnym tłem. Wartość przestrzeni ma istotne znaczenie dla oceny warunków, aktywności, obecności i tego, co będzie w przyszłości się działo, czyli perspektywy działania państw i przedsiębiorstw. Zagadnienia dotyczące przestrzeni są więc nadal aktualne i mogą stanowić fantastyczne tło do dalszych dyskusji.
 
Przygotował dr Maciej Gurbała

.